"Szybciej, wyżej, mocniej"



Dzisiejsze rekordy świata raczej nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że motto olimpijskie "Citius, Altius, Fortius" nie mogło być bardziej trafne.

Gdyby obecny rekordzista w biegu maratońskim rywalizował ze zwycięzcą z 1904 roku, wyprzedziłby go o godzinę i 20 minut. Kiedy 6 maja 1954 roku sir Roger Bannister przebiegł milę w czasie 3:59, został pierwszym człowiekiem, który złamał granicę czterech minut na tym dystansie. Jego wyczyn został nazwany jednym z największych sportowych osiągnięć ludzkości w historii. Współcześnie podobny wynik nie robi większego wrażenia - rocznie czas poniżej 4 minut w biegu na milę miewa ponad tysiąc osób. Podobne trendy można dostrzec w innych dyscyplinach sportu - od biegania długodystansowego, przez sprinty, aż do pływania. Ludzie kontynuują ustanawianie nowych rekordów rok za rokiem. Czy to oznacza, że jako gatunek stajemy się coraz silniejsi i szybsi? Czy możliwe są takie zmiany ewolucyjne na przestrzeni 100 lat? Niekoniecznie. Główną różnicą jest fakt, że nauczyliśmy się wykonywać rzeczy dużo efektywniej. Dotyczy to wszystkich mających znaczenie czynników: metodyki i struktury treningu, wyposażenia i sprzętu, odżywiania i suplementacji.

Najczęstsze błędy przy odchudzaniu



Nastał czas noworocznych postanowień, a wśród nich króluje nieśmiertelne: zrzucić parę kilo. Jakie błędy przydarzają się odchudzającym najczęściej?