Żywienie młodych sportowców cz. IV - tłuszcze



W historii ludzkości miało miejsce wiele zdarzeń mających opłakane skutki. Jednak mało które z nich dotknęło tak wiele istnień jak działania na rzecz propagowania żywności z obniżoną zawartością tłuszczów. Dzisiaj zbieramy tego żniwo - niezliczone przypadki cukrzycy, otyłości, nowotworów. Tłuszcze, przez wiele lat demonizowane przez dietetyków i naukowców, ostatecznie przywracane są do łask. Na całe szczęście, gdyż nie są jedynie źródłem energetycznym dla organizmu, ale stanowią także budulec układu nerwowego oraz pełnią rolę prekursorów hormonów. Bez nich nasze zdolności poznawcze oraz gospodarka hormonalna kuleją. 
Dzięki zawartości tłuszczów w pożywieniu czujemy się przez dłuższy czas syci, co pozwala na wydłużenie odstępów między kolejnymi posiłkami. Takie działanie umożliwia obniżenie poziomu insuliny oraz zwiększenie wydzielania jej antagonisty - glukagonu, dzięki któremu organizm jest w stanie korzystać z tkanki tłuszczowej jako źródła energii.


Podział tłuszczów

Tłuszcze dzielą się na:
a) nasycone - przez wiele lat obwiniane wraz z cholesterolem za choroby serca. Teraz wiemy, że cholesterol pomaga dzieciom w optymalnym rozwoju mózgu i układu nerwowego, a tłuszcze nasycone zapewniają integralność błon komórkowych, zwiększają efektywność układu immunologicznego, chronią wątrobę i przyczyniają się do silnych kości.
b) jednonienasycone - czyli omega 9. Występują w oliwie z oliwek oraz awokado. Są tłuszczami względnie stabilnymi (mają tylko jedno wiązanie podwójne), jednak nie należy poddawać ich obróbce termicznej.
c) wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i omega 6 - mają kilka wiązań podwójnych przez co są skrajnie niestabilne i nie wolno ich poddawać obróbce termicznej. Aby zachować dobre zdrowie stosunek zawartości tych tłuszczów powinien być jak najbliżej 1:1. Niestety, w dzisiejszym świecie częściej jest to 1:8, czy nawet 1:16 na korzyść omega 6. Z tego powodu mogą pojawiać się stany zapalne w organizmie.
d) tłuszcze trans - tłuszcze te, to Lord Voldemort żywności, sieją zniszczenie gdziekolwiek się pojawią. Za wszelką cenę powinniśmy się ich wystrzegać. Tłuszcze trans, to nic innego jak tłuszcze roślinne poddane procesowi uwodornienia, czyli utwardzenia.  


Dobre źródła tłuszczu

Jeśli chodzi o tłuszcze zwierzęce, to zaliczyć można do nich tłuste mięsa, tłuste ryby, prawdziwe masło. Z roślinnych godne polecenia są awokado, olej kokosowy, orzechy i oliwa z oliwek. Pamiętajmy, żeby nie poddawać obróbce termicznej tłuszczów roślinnych, za wyjątkiem oleju kokosowego. Do smażenia nadają się również masło klarowane i smalec.





Złe źródła tłuszczów 

Tu brylują wszelkiego rodzaju słodycze, gotowe wypieki, frytki czy chipsy oraz margaryny. Zawierają one tłuszcze trans, czyli tłuszcze pochodzenia roślinnego, które zostały poddane obróbce termicznej.

Mają udowodnione działanie promujące stany zapalne, sprzyjają cukrzycy, insulinooporności, otyłości oraz chorobom serca i nowotworom. Należy się ich wystrzegać za wszelką cenę. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz